Prezydent i jego administracja podjęli zdecydowane kroki, aby przeciwdziałać zagrożeniom dla środowiska, jakie niesie za sobą niekontrolowane składowanie niebezpiecznych odpadów.
Zero nowych zezwoleń
Od początku kadencji prezydenta Wójtowicza nie wydano żadnego nowego zezwolenia na zbieranie odpadów niebezpiecznych. Co więcej, cofnięto wcześniej wydane decyzje, które pozwalały na tego rodzaju działalność. To radykalne podejście ma na celu ochronę środowiska i zdrowia mieszkańców Mysłowic.
„Zintensyfikowane zostały działania kontrolne przedsiębiorców, którzy zajmują się gospodarką odpadami, jak również miejsc, co do których istnieje podejrzenie prowadzenia nielegalnej działalności” – informuje Urząd Miasta.
Kontrole i współpraca z WIOŚ
Działania kontrolne prowadzone są przez pracowników Wydziału Ochrony Środowiska oraz Straży Miejskiej, a także w ścisłej współpracy z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Katowicach. Te prewencyjne działania mają na celu zminimalizowanie ryzyka nielegalnego porzucania odpadów na terenie miasta.
Przypadki porzucenia odpadów
Pomimo wzmożonych kontroli, w 2021 roku ujawniono nielegalnie porzucone odpady na terenie zamkniętej hali przy ul. Robotniczej 13. Odpady te były zmagazynowane bez zgody Prezydenta Miasta, a nawet bez wiedzy właściciela nieruchomości. Dla porównania, w 2018 roku, zgodę na zbieranie odpadów niebezpiecznych przy ul. Brzezińskiej wyraził z upoważnienia prezydenta ówczesny naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska.
Walka z zagrożeniem
W 2021 roku wydano decyzję nakazującą usunięcie odpadów z hali przy ul. Robotniczej 13. Obecnie trwa postępowanie egzekucyjne w tej sprawie. W odpowiedzi na nasilenie pożarów miejsc magazynowania odpadów, podjęto dodatkowe środki ostrożności. Zwrócono się do Komendy Miejskiej Policji oraz Straży Miejskiej w Mysłowicach o zwiększenie liczby patroli w rejonie ul. Robotniczej 13, aby w razie potrzeby szybko wykryć zarzewie pożaru lub obecność osób postronnych.
Największa bomba ekologiczna
Niebezpieczne odpady stanowiły ogromny problem dla mieszkańców dzielnicy Brzezinka. Na jednej z działek gromadzono niebezpieczne odpady niewiadomego pochodzenia. Zalegało tam ponad 8 tys. ton odpadów. W 2022 roku, po wielu latach starań, wysypisko niebezpiecznych odpadów zostało ostatecznie usunięte. Była to kosztowna i skomplikowana operacja, ale zakończyła się sukcesem.
Choć miasto podejmuje liczne działania, aby przeciwdziałać problemowi niebezpiecznych odpadów, pozostaje pytanie, czy środki te są wystarczające. Czy wzmożone kontrole i współpraca z WIOŚ są w stanie zapobiec kolejnym przypadkom nielegalnego składowania odpadów? Czy miasto jest przygotowane na potencjalne pożary i inne zagrożenia związane z odpadami?
Mimo wszelkich starań, problem niebezpiecznych odpadów w Mysłowicach nadal budzi kontrowersje i obawy. Przyszłość pokaże, czy przyjęte środki będą skuteczne i czy mieszkańcy będą mogli czuć się bezpiecznie we własnym mieście.